|
![]() To już chyba ostatnie okrążenie na inwestycyjnej "bieżni" w naszym mieście - zaczyna rządzić jesień, piękna co prawda, ale pokazująca też powoli, iż myśleć już trzeba o zimie. Jeszcze we wrześniu rozpoczęły się małe, ale potrzebne prace, które poprawią życie wielu naszych Mieszkańców.
![]() Z ostatniej już chyba powodziowej promesy na ten rok (piszemy "chyba", bo czekamy na decyzję Wojewody rozdzielającego oszczędności po przetargach z ostatniej transzy) udało się odbudować zniszczony odcinek ul. Słonecznej. Przetarg na zadanie wygrało rabczańskie przedsiębiorstwo Kośmider - ten sam wykonawca realizował remont podobnego odcinka tej ulicy w jej dolnej części.
![]() Prace zostały wykonane wtedy i teraz w terminie i odebrane przez inspektora nadzoru oraz przedstawiciela inwestora. Od tygodnia mieszkający przy ul. Słonecznej mają do dyspozycji nowy odcinek nawierzchni asfaltowej. Z pewnością wielu się cieszy, ale też wielu, a szczególnie rodzice małych dzieci, nie kryją obaw o bezpieczeństwo w tym rejonie.
![]()
![]() Jeśli bowiem lokalni "rajdowcy" nie zważali wcześniej na dziury i wyrwy w jezdni dociskając pedał gazu do podłogi, to co może dziać się teraz ? Z własnej inicjatywy i za swoje pieniądze zakupili kilka wielkich banerów z których "przemawiają" do piratów drogowych, by ci nie rozpędzali swoich maszyn powyżej 30km/h i mieli wzgląd na ich pociechy zdążające tą ulicą do szkoły, kościoła czy na stadion. Ulicę Słoneczną częściej też będą odwiedzać policjanci z "drogówki", a i naszych lokalnych stróżów prawa trzeba się tam spodziewać, może i każdego dnia?
![]()
![]() Po drugiej stronie miasta są zaś tacy, którym ścieki przeszkadzały bardzo i skrzyknęli się wspólnie do działania. To młode małżeństwa i rodziny z ul. Marka (nad dawnym stawem) Trochę czasu potrzebne było na ustalenia ostatecznego przebiegu nitki kolektora. Nie obyło się naturalnie bez kłopotów, ale koniec końców do urzędu dotarły wszystkie zgody właścicieli terenów i projektant mógł zabrać się do pracy. To nowe osiedle dziś zamieszkuje 9-10 rodzin, docelowo to tereny, gdzie domy będą rosnąć, jak przysłowiowe grzyby po deszczu - kolektor sanitarny jest tam zatem bardzo potrzebny.
![]() Wykonawcą robót jest ZGK - pracom służy pogoda, dzięki czemu inwestycja nie ma dużego poślizgu. Jedno jest pewne - młodzi ludzie z ul.Marka będą mogli zaprosić do swoich domów na zbliżające się Boże Narodzenie swoich Rodziców, a na Sylwestra przyjaciół, bez obaw, że oto szczelne szamba zapełnią się wcześniej, a przepełnione wyleją swoją zawartość na posesje niżej pobudowanych sąsiadów. W te okolice, szczególnie zimą, trudno jest też dotrzeć pojazdom asenizacyjnym - jedynie traktor Spółki Górna Raba radzi sobie tam bez kłopotów, ale kolejka do niego/po niego, jest też przez to bardzo długa.
![]() Wielka kopara, walec, ciężarówki z tłuczniem - to w ostatnich dniach stały element krajobrazu przy Miejskiej Przychodni VITAL-MED w Mszanie Dolnej. Pacjenci muszą się uzbroić w cierpliwość i jeszcze kilka tygodni korzystać z wyznaczonych "awaryjnych" dojść do lekarskich gabinetów. Podobne kłopoty napotkają kierowcy - na parkingu przed przychodnią dziś po staremu nie zaparkujemy. Ale to utrudnienia czasowe i warto trochę pocierpieć, by za moment było nam lepiej. A tak właśnie będzie - po odremontowanej ul. Ks. J. Stabrawy, usunięciu zagrażających przechodniom i samochodom spruchniałych drzew, przyszedł czas na zrobienie małego porządku wokół naszej lecznicy.
![]() Pewnie podniosą się głosy krytyki, że nie to przychodni jest najbardziej potrzebne, ale chyba wszyscy zgodnie przyznają, że chodniki i parkingi od dawna błagały o remont. Krawężniki, betonowe płyty czy słynna "trylinka" to lata 70-te ubiegłego wieku. Najwyższy zatem czas, żeby to zmienić. Każdy, kto choć raz musiał dotrzeć z wózkiem dziecięcym, czy osobą niepełnosprawną na wózku wie, że była to droga przez mękę. Teren przychodni będzie otwarty - zniknęły już metalowe słupki i skorodowana druciana siatka, pojawią się nowe drzewka ozdobne i krzewy. Będą też naturalnie ławki i kosze, miejsca parkingowe dla niepełnosprawnych i nowe miejsca parkingowe dla pacjentów i pracowników lecznicy.
![]()
Do listy pozytywnych zmian trzeba też dopisać przychylność szefostwa TAURONU - pracownicy mszańskiej placówki energetycznej uznali, że skoro z placu znikają betony z ubiegłego wieku, to i lampy pamiętające tamte czasy, trzeba wymienić na nowe. Dziś na dwóch słupach świecą już nowe i oszczędniejsze lampy uliczne, za co energetykom bardzo dziękujemy i prosimy jeszcze o jedno - w chodniku ul. J.Matejki stoi "rozkraczony" słup - z pewnością pamięta ubiegłe stulecie. Ani on piękny, ani zdobi okolicę - z pewnością jednak stanowi ogromną przeszkodę dla pieszych korzystających z trotuaru. Jak najgorsze o nim zdanie mają z pewnością młode mamy z wózkami, o niepełnosprawnych nie wspominając. Wykonawcą prac wokół przychodni jest mszańska firma BRUK-BUD pana Eugeniusza Kotarby, znana z solidności. ![]()
Red.
|


















.jpg)

.jpg)















Drukuj





































