Mega moc rock polo - Sławomir w Mszanie
![]() Były czerwone buty i biały garnitur – zgodnie z obietnicą Sławomir tak się miał się wyszykować na wieczorny koncert w naszym mieście. Jednym słowem, cytując gwiazdę, było "czuć piniądz". Nie mogło zabraknąć Kajry i zespołu "Trzymamy się Zapały".
![]() Nie zawiodła publiczność, gęsto zrobiło się pod sceną, kiedy gwiazda miała wieczorem odpalać swoją rakietę rock polo. Znawcy doliczyli się pięciotysięcznej widowni na miejskim stadionie, wszyscy byli ciekawi występu sąsiada zza miedzy, który śpiewa że "ni mo hektara".
![]() To jeden z dwóch najbardziej rozponawalnych utwórów, który tak jak "Megiera", kręcony był w Koninie. W jednym wystąpiły znane gwiazdy, takie jak Ewa Kasprzyk, Lech Dybik, Krzysztof Kiersznowski, Witold Dębicki, a w drugim debiutowali mieszkańcy gminy Niedźwiedź. Sławomir ze sceny zapowiadał ukazanie się nowej płyty jesienią, mogliśmy usłyszeć "Trawę" i "Miłość w Zakopanem" oraz znane covery.
![]() Co więcej, zgromadzeni pod sceną odśpiewali je bezbłędnie. Ogromna enegria, wielki entuzjazm publiczności, rozpędzony mocą rock polo zespół, trzy wyjścia na bisy, czego może spodziewać się gwiazda związana z naszą okolicą? Tak gorącego przyjęcia nie miała chyba nigdzie!
![]() Po występie Sławomir wyszedł jeszcze raz do publiczności i tym, którym nie zabrakło cierpliwości mają pamiątkowe zdjęcia i autografy. Dla wszystkich popłynęły życzenia od Sławomira: "niech płynie do Was bogactwo, nie dokuczają Megiery, a panowie niech chodzą jak w zegarku...".
![]() Tyle w temacie dobrych rad, dziekując za koncert pożegnał się z nami swoim słynnym "Cześć tu Sławomir". Czekamy na jesień mając w pamięci sobotni występ. Rakieta rock polo na miejskim stadionie zaskoczyła nas wszystkich. Mega moc dała o sobie znać!
![]()
Red.
Dodakowe relacje na portalach:
|