W drodze do Baku

 

 

W minioną niedzielę (27.04) Bydgoszcz gościła 400 młodych zawodników i zawodniczek olimpijskiego taekwondo. Swoich reprezentantów na Bydgoszcz Cup miał także mszański UKS KORYO. Do miasta nad Brdą trener Zbigniew Karpierz zabrał 13 swoich podopiecznych. Barwy klubowe reprezentowali Izabela Majerczyk, Patrycja Kornaś, Ewelina Głowacz, Klaudia Kujacz, Dominika Maron, Krystian Kornaś, Mateusz Szczęsnowski, Mirosław Majerczyk, Kamil Skolarus, Bartłomiej Olajossy, Maciej Klimowski,  Kacper Piaskowy i Bartosz Krzysztofiak. W gronie zawodników z mocnych klubów krajowych, a także i gości z Rosji, nasi młodzi sportowcy znów pokazali swoją siłę. Na najwyższym stopniu podium stanęła juniorka Iza Majerczyk - w swojej kategorii wagowej 46kg. nie miała sobie równych. Mszańscy kadeci także nie pozostawili rywalom złudzeń i mimo Niedzieli Miłosierdzia, nie mieli litości dla swoich przeciwników na macie. Patrycja Kornaś potwierdziłą swoją klasę i zdobyła kolejny złoty medal w kategorii 44kg. Także Mateusz Szczęsnowski w kategorii 33kg. i Kacper Piaskowy w kategorii 45kg. wygrali bezapelacyjnie swoje walki i wrócili do Mszany Dolenj ze złotymi medalami. Złote trio walczy o bilety na Mistrzostwa Świata w Baku (Azerbejdżan) Skład reprezentacji Polski na tę najważniejszą imprezę zostanie ogłoszony po Mistrzostwach Polski i międzynarodowym turnieju Austria Open w Insbrucku.

 

 

       Z bydgoskiego turnieju ze srebrnym medalem wróciła juniorka Dominika Maron, zaś krążek z brązowego kruszczu zawisł na szyi Kamila Skolarusa. Miejsca oznaczone nr. 5 wywalczyli Bartosz Krzysztofiak i Mirosław Majerczyk. Lokaty od 5-7 zajęli Ewelina Kujacz, Klaudia Kujacz,  Bartek Olajossy, Krystian Kornaś i Maciek Klimowski. Czas do mistrzostw Polski w Łodzi (9 maj) trener Karpierz i zawodnicy poświęcą treningom, by wyeliminować błędy, które pozbawiły szans na walki o najwyższe trofea w Bydgoszczy. Trenerowi i młodym sportowcom gratulujemy sukcesów i życzymy złotych medali na Mistrzostwach Polski, które będą pewną przepustką do startu w dalekim Baku. A kiedy już tam dotrzecie, będziemy nasłuchiwać Mazurka Dąbrowskiego - wszak to cel i najcenniejsza nagroda za lata ciężkiej pracy na treningach. Powodzenia!